Home Sweet Home

home1

Gdy tylko pomyślałem o założeniu bloga, postanowiłem, że przygotuje listę kilkudziesięciu tematów, na wypadek  gdyby w przyszłości dopadła mnie twórcza niemoc J Na pewno motyw „Home Sweet home” pojawił się w pierwszej piątce. Nie wiem czemu tak znielubiłem, ten niewinny napis, który z impetem wszedł do mieszkań. Może  dlatego, że było go tak dużo i często w kiczowatym guście? Na początku poduszki, obrazy, klosze, talerze, świeczniki, ramki itp. z tym napisem pojawiły się nawet u poważnych firm zajmujących się wystrojem wnętrz. W pewnym momencie wydawało mi się, że gdzie nie spojrzę to:  Home sweet, sweet, sweet home, home…Obecnie moda chyba mija, ale bez problemu znajdziemy rzeczy z tym napisem w chińskich sklepach, czy tanich sklepach z przedmiotami do domu. Tłumacząc dosłownie : dom słodki dom, mniej dosłownie: nie ma jak w domu.  Swoją drogą kolekcje zatytułowaną Home Sweet Home ma Ikea. Gdyby ktoś mógł zastrzec te  trzy angielskie słowa w urzędzie patentowym byłby milionerem. Mam w domu plakat z angielskim napisem, zupełnie innej treści. A jednak Home Sweet Home ciągle mnie drażni. Jeżeli nie lubicie polskojęzycznych napisów, może przyda Wam się mój pomysł na mix językowy ? 

Poniżej moja dosłowna interpretacja związana z Home Sweet Home
13 Lubię to
0 Słabe

Zostaw Komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *