Chyba każdy z Was „dzielił” się z wyszukiwarką pytaniami, które wolelibyście zachować tylko dla siebie. Dziwne pytania i myśli, wstydliwe choroby i dolegliwości Postanowiłem przyjrzeć się ciemniejszej stronie internetu. Nie tej najczarniejszej, ale myślę, że i tak w wielu przypadkach zadziwiającej a nawet szokującej.
Cielesne rozkosze
Swoje poszukiwania zaczynam „niewinnie”. Korzystanie z cielesnych uciech wśród osób dorosłych nie jest zabronione żadnym prawem. Na pewno rozwiązłość potępiana jest przez Kościół, a w Polsce mamy prawie 90% osób deklarujących katolicyzm. Portal Datezone zachęca bardzo zmysłowym zdjęciem i deklaracją „Witaj w Datezone Największym serwisie randkowym dla dorosłych.” Dalej serwis chwali się liczbą 810 tysiąca użytkowników. Datezone to jedyna strona na której musze się zarejestrować. Określam płeć (mam też do wyboru: parę i trans) nick, wpisuje datę urodzenia i miasto. Resztę mogę uzupełnić później. Po zalogowaniu strona wita mnie bardzo odważnymi zdjęciami. Korzystając z zaawansowanej wyszukiwarki mogę wyszukiwać w przeróżnych parametrach: określając płeć, miasto, wzrost, cel „randki”, czy upodobania. Tych ostatnich mam naprawdę bardzo wiele do wyboru m.in. ciąża, depilacja, orgie, puszystość, silikonowe piersi, zabawki. Na stronie mogę tworzyć i dołączać do tzw.. grup o najróżniejszych seksualnych upodobaniach.Showup to kolejny serwis dla dorosłych, na którym chętni panie i panowie prezentują swoje wdzięki do kamerek. Widzowie płacą im za takie transmisje żetonami, które potem można wymienić na prawdziwe złotówki. Pokazujący się ustalają liczbę żetonów, za którą są gotowi się rozebrać czy onanizować. Gdy zaglądam na showupa jest wczesne popołudnie . Dostępnych jest 90 kamerek online. Zarówno panie jak i panowie reklamują swoje pokazy:„Za 4 minuty orgazm na grupowej”, „Zboczona mamuśka”, Spust?! Zapraszam.Roksa to bardzo robudowany portal z ogłoszeniami towarzyskimi. Zarówno kobiety jak i mężczyźni ogłaszający się tutaj świadczą usługi seksualne za zapłatą. Na pełnej zdjęć stronie witają mnie m.in. Karla, Kicia, Lola, Chanel, Głębokie Gardełko. Przy ogłoszeniach podane są numery telefonu i informacje jakiego rodzaju usług można się spodziewać. Każdy reklamuje się jak umie . Chantall Prestiże obiecuje: „(…)Gwarantuję Ci, że tak ciasnej i ładnej cipki jeszcze nie miałeś. Chętnie rozszerzę uda abyś mógł mnie polizać (…) Użytkownicy portalu wystawiają też swoje recenzje: „ Ta Pani jest niesamowita. Spokojnie mogłaby być najjaśniejszą gwiazdą porno. Z nią czułem się jak z kochanką (…),Boska, ideał kobiety, szczesliwy ten kto moze spedzic z ta sexy kobietka choc minutke, „Seks maszyna…prawdziwe piękno i elegancja. Ciało nie do opisania”.
Porady na zdrady
Gdy w google zaczynam wpisywać słowo zdrada, to od razu widać, że temat jest niezwykle popularny. Wyszukiwarka podpowiada mi jak zdradzać bezpiecznie, jak zdradzić męża, jak zdradzić chłopaka żeby się nie dowiedział, jak zdradzać żeby się nie wydało, jak ukryć kochankę przed żoną . Temat zdrad pojawia a się zarówno na kobiecych jak i męskich forach czy stronach. Panie mniej chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami. Częściej krytykują i pouczają pytającą o sposoby zdrady. Mężczyźnie nie owijają w bawełnę. Strona facetpo40.pl we wpisie „Jak ukryć romans i nie dać się złapać” przedstawia porady niewiernych mężczyzn, detektywa czy autora wpisu. „Poszukaj męskich perfum o podobnej nucie zapachowej jak perfumy kochanki, albo po prostu sprezentuj jej coś podobnego do twoich” radzi niewierny . Detektyw dodaje : „Nie nosić gumek, jeśli nie używa się ich w związku, nie nosić paragonów w kieszeni, nie płacić kartą, do wyciągu której ma dostęp stała partnerka. Poważnym i częstym błędem jest pomylenie numeru telefonu przy wysyłaniu sms-ów. Dlatego lepiej jest mieć inny aparat z osobnym numerem telefonu dla każdej z pań (…). Autor wpisu radzi jak zdradzać przez internet: Nie używaj swojego prawdziwego imienia, nie wstawiaj zdjęcia profilowego, na którym znajomi będą mogli cię zidentyfikować.,Unikaj udziału w grupach, forach oraz zminimalizuj zostawianie komentarzy pod cudzymi zdjęciami i fotkami do minimum. To wszystko są ślady, które zostawiasz!,(…). Gdy w gogle wpisuje frazę „jak nie płacić „ ukazują mi się podpowiedzi: jak nie płacić zus, podatków, vat. Bardzo popularna jest też fraza „jak nie płacić alimentów”. Na stronie ogłaszamy24.pl znajduje mnóstwo ogłoszeń detektywów specjalizujących się w małżeńskich sprawach. „Licencjonowany detektyw. Dowody do sądu zdrada, alimenty,” . Prywatny detektyw. Zdrada, alimenty itp. „Prywatny Detektyw – wykrywanie podsłuchów, gps, zdrady, alimenty” –zachęcają nagłówki ogłoszeń
Klątwa voodoo w pakiecie
Na forum kafeteria trafiam na wpis: „Chcę rzucić klątwe na osobe, która mnie nienawidzi i ja jej, na osoba ktora kiedys mnie osmieszyla publicznie, przez ktorą straciłam szanse na milosc (…)”. Niektóre z forumowiczek krytykują: „twoja nienawisc cie kiedys zniszczy”. Pojawiają się też dwie porady. Oto fragment jednej z nich: „Żeby rzucić na kogoś klątwę musisz wyjść o północy na skrzyżowanie dróg gdzieś na odludziu, rozebrać się do naga, ustawić wokól siebie 5 czarnych świec w kształt pentagramu, jedną poświęconą gromnicę musisz trzymać w ręku. W drugiej ręce musisz mieć spory kryształowy (…) kielich z czerwonym winem, najlepiej poświęconym (…). Wypowiedz słowa: „Venir Lucifer, Ego te invoco, Sacradonnerwetter per Yaldabaoth, (…) Gorgo! Mormo! Luno o tysiącu twarzy! Ty która kroczysz między grobami zniszcz (wstaw imię), mojego wroga! Yobsa! Hobsa! El Feurdż! Weh mir oh weh! Und die Vögel singen nicht mehr!”To bardzo ważne, żeby nie pomylić się przy wypowiadaniu zaklęcia, inaczej spotka cię nieszczęście (…). Strona okulta przedstawia kilka klątw m.in. Przekleństwo Kości Gniewu „Zbierz kości z kurczaków i wysusz je na słońcu przez parę dni. Kiedy jesteś gotowy do rzucenia przekleństwa, upewnij się, że działasz pod wpływem silnych emocji, gniewu, wściekłości i nienawiści.(…). Myśl o tym, kiedy będziesz rzucał urok i powiedz: „Teraz miażdzę te kości”. Weź młotek, albo zmiażdż kości własną stopą, jak gdyby symbolizowały twojego wroga. Kiedy skończysz, pozbieraj je i umieść w torbie. Możesz później chcieć rozsypać proszek z kości i pozostałe kości w domu, lub wokół domu twojej ofiary. Jeśli masz dzwoneczek, zadzwoń trzykrotnie…(….) Na stronie klatwa-voodoo., znajduję dokładny opis jak przygotować taką laleczkę . Autorzy radzą: Najważniejszym elementem są jednak składniki pochodzące bezpośrednio od ofiary (lub osoby, której chce się pomóc) – jej obcięte włosy, paznokcie, części garderoby, chusteczka do nosa, spinka do włosów, a nawet ślina.”. Gdy naciskam przycisk „rzuć klątwe” zostaję skierowany do formularza w którym mam wpisać dane osoby na którą rzucam klątwę, treść klatwy i swoje imię. Klątwę mogę rzucić po wysłaniu sms za 3,69 zł. Mogę też wykupić pakiet 5,10,30 klątw. Na netkobiety znajduję też opis uroku,: „aby ukochana osoba wróciła”. Jest to tzw. biała magia. Autorka proponuje m.in. ukłucie się igłą i napisanie krwią imion: swojego i ukochanego.
Louis Vuitton za 100 zł
Pytam gogle „Jak oszukać” Wyszukiwarka podpowiada: :jak oszukać ból”, „jak oszukać głód”. Popularne są też: „Jak oszukać fotoradar”, automat z zabawkami, alkomat,jak oszukać ZUS, jak oszukać urząd skarbowy. Idę dalej wpisuję: „jak okraść”, „jak ukraść” Znajduje zapytania: „jak ukraść portfel” , jak okraść bankomat, jak ukraść prąd, „jak ukraść paliwo” , „jak ukraść perfumy”, „jak ukraść buty” Trafiam też na wątek „Jak zdjąć klips z ubrania w sklepie.” Podróbki są prawnie zakazane w Polsce. W Internecie królują repliki. Jak podaje wikipedia replika to: – „powtórne wykonanie dzieła sztuki, pojazdu, samolotu itp. z możliwie wiernym odtworzeniem oryginału.” Dostępnych jest mnóstwo stron, które dla chętnych wyławiają „takie perełki” i wskazują gdzie je kupić. Na ogłaszamy24.pl nagłówki ogłoszeń zachęcają: „samsung repliki”, „repliki narzędzi”,”iphone 8 plus –replika”. W wyszukiwarkę wpisuję Louis Vuitton replika. Po chwili na sprzedajemy.pl trafiam na torebki od 100 do 180 zł
Zdecydowałem się nie poprawiać błędów stylistycznych, interpunkcyjnych czy ortograficznych, które mogą być zawarte w cytatach.
Kolejna część już wkrótce. Myślę, że jest zdecydowanie bardziej interesująca.