Ściany w stylu POP

W ubiegłym tygodniu wyszedł ostatni numer czasopisma dla młodzieży „Bravo”. Pewnie nie kupiłbym tej młodzieżowej gazety już do końca życia, ale informację o zamknięciu polskiej wersji  przyjąłem z małym smutkiem. Niegdyś wychodząca w ponad 250 tysięcznym nakładzie gazeta przegrała z Internetem. Czyżby ten los czekał wszystkie inne czasopisma? Swoje pierwsze „Bravo” kupiłem w Międzynarodowym Klubie Prasy i Książki. Była to wersja niemieckojęzyczna. Nie liczyła się treść, tylko te kolorowe zdjęcia gwiazd i ich plakaty. Polskie gazety były jakieś takie szaro-bure.

W latach 80. ubiegłego wieku wielu mieszkańców Polski w każdą sobotę ogarniało plakatowe szaleństwo. Wtedy to wychodziła specjalna wzbogacona wersja „Dziennika Ludowego”. Wydawana przez Zjednoczone Stronnictwo Ludowe czarno-biała  gazeta była kompletnie nieciekawa dla przeciętnego czytelnika. Przedmiotem pożądania był dodatek na lepszym papierze. Raptem cztery dodatkowe strony, które wielu osobom  „ustawiały” sobotnie poranki. Do którego kiosku iść w kolejkę? co będzie? Sandra, Samantha Fox czy Lombard?  Kto lubił rano pospać, mógł tylko o „Dzienniku Ludowym” pomarzyć, bo w chwilę schodził cały nakład. Oczywiście redakcja nie robiła sesji zdjęciowych zachodnim gwiazdom, nie kupowała również fotografii. Wizerunki idoli były kradzionymi reprodukcjami z „Bravo” czy „Popcornu”. Któż wtedy myślał o prawach autorskich?

Dziś dobrej jakości duże plakaty z Justinem Bieberem, Arianną Grande a nawet wiekowymi wykonawcami typu Pink Floyd nabędziecie bez problemu. Ja nie chcę już gwiazd na ścianie. Dlatego proponuję inne obrazy i plakaty w  stylu pop art.