Dwa lata czekaliśmy na zagospodarowanie na nowo III piętra gmachu głównego Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W 2016 roku piętro opuściła kolekcja polskiej sztuki współczesnej, która na stałe zagościła we wspaniale zrewitalizowanym Pawilonie Czterech Kopuł. Warto było czekać. W 70 rocznicę otwarcia Muzeum Narodowego na III piętrze zagościła stała wystawa: „Cudo-Twórcy” . Ekspozycja obejmuje Kolekcję Bliskiego i Dalekiego Wschodu, rzemiosła artystycznego, kultury materialnej oraz współczesnej ceramiki i szkła artystycznego. Pominę opisywanie kolekcji Bliskiego i Dalekiego i Bliskiego Wschodu od, której zaczyna się wystawa. Ta część ekspozycji nie wzbudziła we mnie większej ekscytacji. Jest trochę na zasadzie: mamy to pokazujemy. Dalej już jest bardziej interesująco. Zaczynamy od zabytkowego kufra podróżnego Louisa Vuittona. Kolejno twórcy wystawy prezentują m.in. sprzęty agd, odzież, naczynia, przyrządy służące do pisania, meble, tkaniny. Wystawa jest świetnie zaaranżowana. Eksponaty historyczne są prezentowane razem ze współczesnymi. Ekspozycji towarzyszą znakomicie przygotowane (zwłaszcza dla młodszych odbiorców) nienachalne multimedia. Muzeum prezentuje też znakomitą kolekcję współczesnego szkła i ceramiki. Moją uwagę przykuły eksponaty prezentujące dokonania polskich fabryk. Wystawa „Cudo-Twórcy” to chyba jedyna w takiej skali wystawa prezentująca tak bliskie nam przedmioty, które używaliśmy lub używamy w domu i pracy. Koniecznie odwiedźcie Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Na pewno nie będziecie się tu nudzić.
"Cudo-Twórcy" we Wrocławiu
6
Lubię to
0
Słabe